środa, 13 stycznia 2016
Witam po przerwie.....
Zaczynamy rok księgowy 2016 gdzie czeka nas wiele zmian. Zapewne nie tylko podatkowych.
Jeśli chodzi o ''księgowość z innej strony'' to nastąpiły KOLOSALNE zmiany. Mianowicie jest nas w MAŁEJ już 8. Oczywiście Mam, Fantastic, Reforma, Ja, nowe to Gosiek, Jadwiga Olek i Kruszon.
DUŻA też się rozrosła ale nie będę wdawać się w szczegóły.
Ogólnie całe biuro to 18 bab i jeden rodzynek, który i tak nic nie zmienia. Taka mała SEKS MISJA.
Przetrwać w grupie tylu kobiet to nie łatwe zadanie:)
Z cyklu pytania od klientów; temat ulga na zapas
Zadzwoniła Pani z zapytaniem o formę opodatkowania jaką posiada w swojej działalności i ewentualną zmianę. (Zaznaczam, że przekroczyła 2 próg podatkowy w 2015). Gosiek tłumaczy zasady progresywnego i liniowego i proponuje Pani od 2016 liniowy. Pani przerażona mówi, że na liniowym nie będzie mogła sobie nic odliczyć od podatku, ani dzieci ani z mężem na pół. Gosiek cierpliwie pyta; A ile ma Pani dzieci?
No, jeszcze nie mam..
A....
O męża już nie pytała bo okazałoby się, że też go jeszcze nie ma:)
W styczniu goni dużo terminów;
1 Koniec kwartału
2 Zmiana formy opodatkowania
3 PIT-28
4 PIT-11
5 PIT-4R
W następnych postach więcej podatkowo
czwartek, 28 lutego 2013
Dziwne objawy.
Dziwne objawy.
Trzy dni temu przytrafiło mi się coś dziwnego. Rano pół godziny po przebudzeniu zaczęła piec mnie głowa. Tak piec. Następnie zrobiło mi się słabo i nie miałam siły ruszyć nawet ręką.
Dotarłam jednak do pracy gdzie po godzinie, koleżanki z przerażeniem w oczach wygoniły mnie do domu. Musiałam wyglądać strasznie.
Miałam zawroty głowy, zaburzenia widzenia, problem z koncentracją.
Często gdy którejś z nas coś dolega, "te zdrowe" urządzają konsylium. Nie jest rzadkością, to że postawiona przez "te zdrowe" diagnoza jest trafna.
W moim przypadku w fazie pierwszej był to; udar, zatrucie jadem kiełbasianym, guz mózgu, zatrucie metalami ciężkimi (ponieważ jem dużo sałaty) a nawet aids.
W końcowej fazie konsylium ustaliło, iż jest to efekt zmiany środka antykoncepcyjnego (trutki na bociany:) ).
Potwierdził to lekarz neurolog i ginekolog.
Sprawy natury podatkowej a raczej spadkowej.
Jeśli ktoś z waszych bliskich zmarł i zostawił wam w spadku tylko długi, macie prawo zrzec się spadku. Należy to zrobić u notariusza. Pamiętajcie jednak, że gdy macie dzieci po waszym odrzuceniu spadku one dziedziczą. W tej sytuacji, jeśli są nieletnie należy założyć sprawę w sądzie. Wydział spraw rodzinnych, sprawa o zrzeczenie się spadku w imieniu nieletnich. Następnie z prawomocnym orzeczeniem (miesiąc się uprawomocnia), Sądu idziemy do notariusza.
Od chwili śmierci mamy pół roku aby spadek odrzucić i tyle samo czasu mają nasze dzieci, po naszym odrzuceniu.
WAŻNE!
Jeśli w chwili śmierci spadkodawcy, spadkobierczyni była w ciąży, jej jeszcze nienarodzone dziecko również dziedziczy z chwilą narodzin.
Trzy dni temu przytrafiło mi się coś dziwnego. Rano pół godziny po przebudzeniu zaczęła piec mnie głowa. Tak piec. Następnie zrobiło mi się słabo i nie miałam siły ruszyć nawet ręką.
Dotarłam jednak do pracy gdzie po godzinie, koleżanki z przerażeniem w oczach wygoniły mnie do domu. Musiałam wyglądać strasznie.
Miałam zawroty głowy, zaburzenia widzenia, problem z koncentracją.
Często gdy którejś z nas coś dolega, "te zdrowe" urządzają konsylium. Nie jest rzadkością, to że postawiona przez "te zdrowe" diagnoza jest trafna.
W moim przypadku w fazie pierwszej był to; udar, zatrucie jadem kiełbasianym, guz mózgu, zatrucie metalami ciężkimi (ponieważ jem dużo sałaty) a nawet aids.
W końcowej fazie konsylium ustaliło, iż jest to efekt zmiany środka antykoncepcyjnego (trutki na bociany:) ).
Potwierdził to lekarz neurolog i ginekolog.
Sprawy natury podatkowej a raczej spadkowej.
Jeśli ktoś z waszych bliskich zmarł i zostawił wam w spadku tylko długi, macie prawo zrzec się spadku. Należy to zrobić u notariusza. Pamiętajcie jednak, że gdy macie dzieci po waszym odrzuceniu spadku one dziedziczą. W tej sytuacji, jeśli są nieletnie należy założyć sprawę w sądzie. Wydział spraw rodzinnych, sprawa o zrzeczenie się spadku w imieniu nieletnich. Następnie z prawomocnym orzeczeniem (miesiąc się uprawomocnia), Sądu idziemy do notariusza.
Od chwili śmierci mamy pół roku aby spadek odrzucić i tyle samo czasu mają nasze dzieci, po naszym odrzuceniu.
WAŻNE!
Jeśli w chwili śmierci spadkodawcy, spadkobierczyni była w ciąży, jej jeszcze nienarodzone dziecko również dziedziczy z chwilą narodzin.
sobota, 23 lutego 2013
PIT, PIT, PIT
Rozpoczął się okres rozliczania PIT. Przychodzą do nas różni ludzie, chcący rozliczyć się ze swoich dochodów. Codziennie trafia się ktoś, kto bardziej niż inni, przykuwa naszą uwagę.
W czwartek przyszła para. Wiek ok 56 lat. Pan 1,90 wzrostu, pani 1,5 "w kapeluszu". Pani ubrana w futerko (panterka), futrzane kozaki, krótkie jeansowe spodenki i.... różowe, grube rajtuzy. Pan, pomijając mocno czerwoną twarz, wyglądał normalnie. Wszystko byłoby ok, gdyby nie odurzający zapach alkoholu.
Życie bywa trudne.
W piątek natomiast przyszła para staruszków. Obydwoje po 86 lat. To jak ciepło się do siebie odnosili, jak się wspierali, było niesamowite. W świecie gdzie większość małżeństw się rozpada, z różnych nawet bardzo błahych powodów, Ci Państwo byli jak płomyk nadziei. Tacy prawdziwi, uśmiechnięci i nierozłączni.
Większość MAŁEJ zwyczajnie się wzruszyła.
Odnośnie rozliczeń rocznych, tak dla przypomnienia;
-ulga na dziecko 1112,04 (za rok, 92,67 zł miesięcznie)
-ulga z tytułu używania internetu (nie więcej niż 760 zł)
-rozliczając się z małżonkiem który nie pracował, odzyskuję się kwotę wolną od podatku 556,02 zł.
PAMIĘTAJCIE o 1%.
WAŻNE!!!!!!!
Jeżeli Wasz obrót ze sprzedaży na rzecz osób fizycznych nie prowadzących działalności i rolników ryczałtowych, w 2012 r przekroczył 20 000 zł, musicie rozpocząć ewidencjonowanie na kasie z dniem 1 marca 2013 r.
W czwartek przyszła para. Wiek ok 56 lat. Pan 1,90 wzrostu, pani 1,5 "w kapeluszu". Pani ubrana w futerko (panterka), futrzane kozaki, krótkie jeansowe spodenki i.... różowe, grube rajtuzy. Pan, pomijając mocno czerwoną twarz, wyglądał normalnie. Wszystko byłoby ok, gdyby nie odurzający zapach alkoholu.
Życie bywa trudne.
W piątek natomiast przyszła para staruszków. Obydwoje po 86 lat. To jak ciepło się do siebie odnosili, jak się wspierali, było niesamowite. W świecie gdzie większość małżeństw się rozpada, z różnych nawet bardzo błahych powodów, Ci Państwo byli jak płomyk nadziei. Tacy prawdziwi, uśmiechnięci i nierozłączni.
Większość MAŁEJ zwyczajnie się wzruszyła.
Odnośnie rozliczeń rocznych, tak dla przypomnienia;
-ulga na dziecko 1112,04 (za rok, 92,67 zł miesięcznie)
-ulga z tytułu używania internetu (nie więcej niż 760 zł)
-rozliczając się z małżonkiem który nie pracował, odzyskuję się kwotę wolną od podatku 556,02 zł.
PAMIĘTAJCIE o 1%.
WAŻNE!!!!!!!
Jeżeli Wasz obrót ze sprzedaży na rzecz osób fizycznych nie prowadzących działalności i rolników ryczałtowych, w 2012 r przekroczył 20 000 zł, musicie rozpocząć ewidencjonowanie na kasie z dniem 1 marca 2013 r.
środa, 20 lutego 2013
Urozmaicenie
Urozmaiceniem "nudnego" życia każdej księgowej są tzw nietypowi klienci. To ta grupa która w działalności jaką prowadzi orientuje się świetnie ale jeśli chodzi o wiedzę z zakresu księgowości to wszelkie informacje trafiają na opór. Zwyczajnie są nieprzyswajalne.
Mój klient przed zrobieniem mu PIT-28, (nie wychodził mu podatek i nic nie wpłacał przez cały rok) pyta czy odliczę mu ulgę na dzieci. Grzecznie tłumaczę, że nie wpłacił podatku, więc nie mogę itd. Po krótkiej konsternacji klient zadaje mi pytanie; Ale jak jestem na VACIE LINIOWYM to też nie mogę odliczyć ulgi?.......
Z kolei REFORMA ma Pana który regularnie raz na dwa miesiące, pyta się co ma zrobić gdy zaczął już nowy miesiąc a okazało się że jeszcze w poprzednim musi wystawić fakturę? (Numeracja ciągła, ostatni nr z miesiąca łamiemy na np A)
MAM ma klientkę która potrafi nawet 3 razy dziennie zadzwonić zadając takie pytania, że z dziewczynami robiłyśmy zakłady, kiedy zacznie się jej pytać o to czy może iść do toalety:)
Nam oczywiście też zdarzają się wpadki. Klient zadał pytanie REFORMIE co to znaczy że samochód jest ciężarowy? - Samochód ciężarowy to taki który jest ciężarowy.
MAM przez telefon - Ale jest Pan na VAT czy na ryczałcie?
Takich sytuacji były i pewnie jeszcze będą setki. Gwarantuję, że będą się tu pojawiać.
Muszę jeszcze wspomnieć o naszej sekretarce. Jest niesamowita. Ma wrodzoną zdolność do nie rozpoznawania twarzy.
Mamy klienta który jest podobny do dostawcy art biurowych. Nasza sekretarka kompletnie ich nie rozróżnia. Raz tak się zdarzyło, że musiała wystawić fakturę dla tego klienta na dodatkowe usługi. Miał on ją odebrać osobiście i na miejscu uregulować. Pech chciał, że przed nim przyszedł dostawca art biurowych
i chciał pobrać należność z faktury wystawionej dla nas o podobnej kwocie jak ta wyżej. Koleżanka oczywiście pomyliła panów. Była tak pewna, że dostawca to klient i to właśnie on ma zapłacić jej a nie odwrotnie, że biedak prawie to zrobił.
Mój klient przed zrobieniem mu PIT-28, (nie wychodził mu podatek i nic nie wpłacał przez cały rok) pyta czy odliczę mu ulgę na dzieci. Grzecznie tłumaczę, że nie wpłacił podatku, więc nie mogę itd. Po krótkiej konsternacji klient zadaje mi pytanie; Ale jak jestem na VACIE LINIOWYM to też nie mogę odliczyć ulgi?.......
Z kolei REFORMA ma Pana który regularnie raz na dwa miesiące, pyta się co ma zrobić gdy zaczął już nowy miesiąc a okazało się że jeszcze w poprzednim musi wystawić fakturę? (Numeracja ciągła, ostatni nr z miesiąca łamiemy na np A)
MAM ma klientkę która potrafi nawet 3 razy dziennie zadzwonić zadając takie pytania, że z dziewczynami robiłyśmy zakłady, kiedy zacznie się jej pytać o to czy może iść do toalety:)
Nam oczywiście też zdarzają się wpadki. Klient zadał pytanie REFORMIE co to znaczy że samochód jest ciężarowy? - Samochód ciężarowy to taki który jest ciężarowy.
MAM przez telefon - Ale jest Pan na VAT czy na ryczałcie?
Takich sytuacji były i pewnie jeszcze będą setki. Gwarantuję, że będą się tu pojawiać.
Muszę jeszcze wspomnieć o naszej sekretarce. Jest niesamowita. Ma wrodzoną zdolność do nie rozpoznawania twarzy.
Mamy klienta który jest podobny do dostawcy art biurowych. Nasza sekretarka kompletnie ich nie rozróżnia. Raz tak się zdarzyło, że musiała wystawić fakturę dla tego klienta na dodatkowe usługi. Miał on ją odebrać osobiście i na miejscu uregulować. Pech chciał, że przed nim przyszedł dostawca art biurowych
i chciał pobrać należność z faktury wystawionej dla nas o podobnej kwocie jak ta wyżej. Koleżanka oczywiście pomyliła panów. Była tak pewna, że dostawca to klient i to właśnie on ma zapłacić jej a nie odwrotnie, że biedak prawie to zrobił.
poniedziałek, 18 lutego 2013
Ekipa z MAŁEJ
Opowiem trochę o ekipie z MAŁEJ. Najstarsza MAM w fazie klimakterium. Następnie BIG ateistka która wierzących uważa za półgłówków, FANTASTIC - wszystko co robi (od beknięcia po wystawny obiad) jest fantastyczne, REFORMA - kryptonim ironiczny, ponieważ koleżanki zreformować się nie da, MILCZEK - z reguły jest "mocno zapracowana" i nie wdaje się w dyskusje. Jest jeszcze MŁODA - trochę naiwna, ale dobre dziecko i na końcu JA - opis należy do was.
Dziś poniedziałek przed 20 (podatek dochodowy) totalne skupienie.
MAM od rana się nie odzywa więc przypuszczam, że w domu nastąpił jakiś zgrzyt. Nikt nie pyta. Około południa MAM wymięka i opowiada co ją zirytowało.....MĄŻ.
Byłam w niedzielę w KORONIE (centrum handlowe) i mówię koleżankom, że chyba mnie przewiało, ponieważ boli mnie pół twarzy. Na to REFORMA: Gdybyś chodziła w czapce a nie w koronie to by Cię nie przewiało.
Tak, w tym środowisku należy uważać co się mówi, bo każde słowo może być użyte przeciwko Tobie.
MAM zawsze dodaje; nie, może a na pewno zostanie użyte.
O przepisach dzisiaj cisza. Pamiętajcie, że w środę 20 - zaliczki na podatek dochodowy.
Więcej w następnych postach.
Dziś poniedziałek przed 20 (podatek dochodowy) totalne skupienie.
MAM od rana się nie odzywa więc przypuszczam, że w domu nastąpił jakiś zgrzyt. Nikt nie pyta. Około południa MAM wymięka i opowiada co ją zirytowało.....MĄŻ.
Byłam w niedzielę w KORONIE (centrum handlowe) i mówię koleżankom, że chyba mnie przewiało, ponieważ boli mnie pół twarzy. Na to REFORMA: Gdybyś chodziła w czapce a nie w koronie to by Cię nie przewiało.
Tak, w tym środowisku należy uważać co się mówi, bo każde słowo może być użyte przeciwko Tobie.
MAM zawsze dodaje; nie, może a na pewno zostanie użyte.
O przepisach dzisiaj cisza. Pamiętajcie, że w środę 20 - zaliczki na podatek dochodowy.
Więcej w następnych postach.
niedziela, 17 lutego 2013
Początek
Większość osób uważa, że księgowa to nudna, zgorzkniała osoba dla której liczą się tylko liczby. Chcę udowodnić, iż nie do końca tak jest.
Moje środowisko to piętnaście kobiet. Niestety żaden rodzynek długo u nas miejsca nie zagrzał.
Pamiętam był taki stażysta, który po czterech godzinach oznajmił, że jest zmęczony. Następnie poszedł do kierowniczki i spytał czy może iść do domu.
Tak, taka ilość bab może być przytłaczająca.
Z reguły jest wesoło, czasami sytuacja jest napięta (głównie w okolicach 20-25 każdego miesiąca) i wtedy lepiej nie drażnij księgowej.
Nasza piętnastka dzieli się na obóz PEŁNA i MAŁA plus Sekretarka (między młotem a kowadłem).
Jak wszędzie gdzie są dwa obozy, tak i tu występuje "niewielka" rywalizacja.
Ja jestem w obozie MAŁA. MAŁA zawsze górą, przynajmniej tak mi się wydaje.
To wstęp do tego o czym będę wypisywać na tym blogu. Oczywiście nie obędzie się bez porad księgowych, czy informacji o zmieniających się przepisach.
: Do 20.02.2013 należy złożyć zawiadomienie o wyborze uproszczonej formy wpłacania zaliczek na podatek dochodowy w 2013 r. Podatnicy CIT
: Wystawianie faktur uproszczonych jest prawem a nie obowiązkiem podatnika.
: Wydatki na zakup artykułów spożywczych (kawa, herbata, ciastka, soki, usługi cateringowe) podawane podczas posiedzeń zgromadzenia wspólników i rady nadzorczej można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. (interpretacja indywidualna Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z 10.12.2012 r nr IPPB5/423-774/12-5/RS.
Subskrybuj:
Posty (Atom)